Siła kobiety objawia się w wielu sytuacjach życia codziennego. Przykładem tej siły był dzień 3 października 2016 roku, kiedy to na ulice wyszło tysiące kobiet, aby bronić swoich podstawowych praw i powiedzieć stanowcze „nie” całkowitemu zakazowi aborcji.
Siła kobiety nie istnieje tylko w teorii. Polki udowadniają to na każdym kroku – w pracy, w domu oraz wówczas, gdy próbuje się ingerować w ich wolność. Mogłoby się wydawać, że w XXI wieku każdy ma prawo sam o sobie decydować i podejmować świadome decyzje, tymczasem wciąż słyszy się o ograniczaniu wolności kobiet i ich nierównym traktowaniu w stosunku do mężczyzn.
Ważny dzień
Dzień 3 października 2016 roku był dniem szczególnym. Wówczas wszyscy mogli zobaczyć, czym tak naprawdę jest siła kobiety i ile może zdziałać. Tego dnia kobiety wyszły na ulice, aby wyrazić swój sprzeciw wobec planów zaostrzenia prawa aborcyjnego, inaczej mówiąc sprzeciw wobec całkowitego zakazu aborcji. Protest odbywał się nie tylko w stolicy, ale również w wielu innych miastach Polski. Przyłączyły się do niego też gwiazdy, np. Ania Rubik, Hanna Lis, Maja Ostaszewska czy Magdalena Cielecka, a także kobiety z całego świata, które na wiele sposobów okazywały wsparcie Polkom. Skala protestu była tak duża, że rząd wówczas wycofał się z pomysłu zaostrzenia prawa aborcyjnego. Kobiety udowodniły, że są zdeterminowane i nie pozwolą ingerować w swoje podstawowe prawa. Siła kobiety w tym czasie była naprawdę widoczna i robiła wrażenie.
Skutki protestu
Trzeba jednak zaznaczyć, że te protesty co prawda zablokowały zaostrzenie ustawy aborcyjnej, lecz nie zamknęły tematu dotyczącego praw kobiet. Tym bardziej, że rządzący przyznają, że nie zamierzają zrezygnować z wprowadzenia całkowitego zakazu aborcji. Kobiety wciąż protestują i walczą o swoją godność, ponieważ ogranicza im się dostęp do awaryjnej antykoncepcji, lekarze nadużywają klauzuli sumienia, a farmaceuci ją bezprawnie wykorzystują, ponadto w Sejmie wciąż pojawiają się projekty ustaw całkowicie zakazujących aborcji. Kobiety nie godzą się na takie traktowanie – jasno i wyraźnie sprzeciwiają się tym działaniom. Walczą bowiem o wolność, godność i szacunek do ich ciał. Siła kobiety, która jest w każdej z nas, dodaje skrzydeł i motywuje do działania.
Kobiety walczą dalej
Warto dodać, że kobiety walczą o swoje prawa również w innych dziedzinach życia. W pracy wciąż traktuje się je gorzej niż mężczyzn – są niedoceniane i słabiej wynagradzane. Co prawda ta sytuacja powoli się zmienia, jednak jeszcze nadal można spotkać się z nierównościami w wynagrodzeniach. Kobiety, mimo kilku skończonych fakultetów, często nie mają szans na kierownicze stanowiska, które zajmują mężczyźni – nierzadko gorzej wykształceni i mniej doświadczeni. Mimo tych przeciwności kobiety się nie poddają, głośno mówią o swoim niezadowoleniu i aktywnie działają w celu zmiany tej sytuacji. Siła kobiety jest widoczna na każdym kroku.
Kobiety nie raz udowodniły, że jeśli będzie trzeba, to zrobią wszystko, aby zmienić swoją sytuację. Wyjdą na ulicę, będą protestować i głośno mówić o swoim niezadowoleniu. Nie boją się konsekwencji – są zdeterminowane i zmotywowane. Tym właśnie jest siła kobiety – to wiara w siebie i we własne możliwości. To także wsparcie okazywane sobie nawzajem i wspólna walka o lepszą przyszłość. Polki udowodniły, że są silne i świadome swoich praw, których nie pozwolą sobie odebrać. Sytuacja na świecie się zmienia – kobiety są niezależne, ponadto nie milczą w ważnych dla siebie kwestiach. Poprawę jakości swojego życia zawdzięczają tylko sobie.